II Rzeczpospolita Polska miał dostęp do morza o długości zaledwie 140 km. Więc był to niezbyt imponujący długością odcinek. Główne rzeki Polski w okresie międzywojnia to: Wisła, Bug, Narew, Niemen, Prypeć, Dniestr, Warta, Noteć, San, Pilica.
Pomimo tego 27 kwietnia 1924 roku z przekształcenia Ligi Żeglugi Polskiej (która działała w latach 1919-1924) powstaje Liga Morska i Rzeczna, która następnie (w 1930roku) zostaje przechrzczona na Ligę Morską Kolonialną.Zagadnienia związane z morzem i polskie aspiracje kolonialne stały się motywem bardzo działającym na młodzież.
Pierwszym prezesem Ligi Morskiej i Rzecznej został weteran wojen: rosyjsko-japońskiej, I wojny światowej oraz wojny polsko-bolszewickiej wiceadmirał Kazimierz Porębski. W roku 1928 podczas I Walnego Zjazdu Delegatów LMiR dodano do statusu zadanie dla pozyskania przez Polskę koloni, oraz nawoływani do budowy silnej floty. Za pewne dziś u niektórych zbitka słów "polskie kolonie" może wywołać na twarzy uśmiech politowania, jednak kwestię kolonializmu wówczas traktowano serio, o czym może świadczyć ilość członków LMiK w 1933 roku: 70 630 osób ,a dwa lata później grubo ponad ćwierć miliona. Fundusze czerpano ze składek członkowskich oraz dochodów z imprez i wydawnictw.
W latach 30, ze składek na Fundusz Obrony Morskiej który prowadziła Liga Morska i Kolonialna powstał polski okręt podwodny "Orzeł". Sztandarową gazetą wydawaną jako organ prasowy LMiR był miesięcznik "Morze", a od 1939 roku wychodzący pod nazwą "Morze i Kolonie", ponadto wychodził jeszcze kwartalnik "Sprawy morskie i kolonialne". Haczykiem do tych aspiracji była kwestia nieuregulowanego statusu byłych niemieckich koloni oraz epizod z polskim osadnictwem w stanie Parana w Brazylii (działało tam koło LMiK), co ostatecznie zakończyło się akcją wynaradawiania tamtejszych Polaków i zakazem nauki języka polskiego.